fraze w artykule
produkt w sklepie
Kategoria: artykuły

piątej po południu detektywi siedzieli w samochodzie Boba. By nie wywierać podejrzeń, zaparkowali drynda po drugiej stronie ulicy, naprzeciw Miracle Tastes i magazynu na Long Beach. Przed­tem wpadli aż do domu zmienić ubranie. Nosili teraz czarne jeansy natomiast czarne trykotowe koszulki. Jupe wziął ze sobą także niesamowity naprawa macbook łódz zbity skórzany neseserek, jaki sumiennie trzymał na kolanach. Było to coś, czego Pete a Bob dotąd nie widzieli. — Gdy nic bardziej błędnego Dellasandro wyjdzie, zaczynamy – zdecydował Jupe, hołubiąc asfalt neseserek. — Skąd wiemy, że chwilowo tam jest? — spytał Bob. — Tu stoi jego samochód. Poznaję — odparł Pete. — Znasz ten wóz? Kiedyś twoja osoba go widział? — zapytał zaskoczony Bob. — Po nagraniu reklamówki Wielkiego Barneya, pamiętasz? ­— wyjaśnił Pete. Parking w sąsiedztwie Miracle Tastes opróżniał się powoli. Dopiero jed­nak o szóstej wyjechał spośród parkingu jednostajny cadillac allante Dona Del­lasandro. Skierował się na szosę prowadzącą do Los Angeles. — Pewnie jedzie na konferencję prasową Wielkiego Barneya­ — pomyślał głośno Pete. Wyszli spośród wozu a przebiegli w pewnym sensie nieważny obszar parkingu. Gdy dotarli aż do wejścia, Bob stanął na czatach, a Pete zaś Jupe badali drzwi. — Widzisz ów architektura zabezpieczeń? — jęknął Pete. Wszystkie szóstka oczu skierowało się na małą elektroniczną ta­blicę spośród podświetloną klawiaturą. Umieszczona była w chromowanej ścianie nad szklanymi drzwiami. Tuż za nimi znajdowała się wartownia, jakkolwiek nikogo w niej nie było. — Strażnik bez ryzyka jeszcze obchodzi dziedzina — wywnioskował Bob. — Szybko! Sądząc spośród wyglądu tablicy, system winien egzystować analogiczny aż do tego, który mieli w swej Kwaterze Głównej obok Jupe’a. Aby drzwi się otwo­rzyły, należało wystukać szyfr. Ale któż wiedział, jakie byłyby skut­ki wprowadzenia niewłaściwego kodu? Jupe otworzył własny neseserek. — Na szczęście, od wielu tygodni budowałem elektroniczny dekoder do zamków szyfrowych. Gdy podłączę go aż do tablicy, moje narzędzie odczyta szyfr. Wypróbowałem je w naszej Kwaterze Głównej serwis macbook łódz zaś działa. Szybko odkręcił chromowaną pokrywę tablicy a przyczepił dwoje krokodylki aż do specjalnych drutów układu zabezpieczającego. Ser­ce biło mu podczas gdy młotem. Przekręcił wyłącznik dekodera a po kilku błyskach a sygnałach dźwiękowych dekoder podał Jupe’owi tempo liczb. — Dobra, wypróbujmy to — Pete ruszył w stronę drzwi. Lecz Jupe chwycił go za ramię. — Czekaj, byt jest nie tak. — Zaczął nerwowo przekręcać blisko swoim urządzeniu. — Tak mi się przed momentem wydawało — zgodził się Bob, patrząc na przyrząd Jupe’a. — Twój dekoder podaje niegustowny szyfr. To kod komputerowy systemu w naszej kwaterze! Jupe zaczerwienił się, zakłopotany. — Musi stanowić przebicie w kondensatorze… Albo niefachowo obliczyłem impedancję… Ach… Przepraszam, chłopcy. — Nie martw się. Tylko schowaj to… Szybko! Idzie strażnik. Jupe wsunął deszyfrator pod spodem koszulę a cała trójka wyglądała jak jeśliby w żadnym wypadku nic. Strażnik zbliżał się, ale poprzednio do nich dotarł, Bob sięgnął do dzwonka zaś nacisnął go. Strażnik uchylił drzwi oraz obejrzał ich od chwili stóp aż do głów. — Co mogę gwoli was zrobić? — spytał ostrożnie. Jupe postanowił zrehabilitować się wewnątrz wpadkę z dekoderem. — Firma kurierska Trzy Czarne Koszule — powiedział. — Mamy zanieść byt spośród biura Dona Dellasandra. Twierdzi, że owo wypadek życia tudzież śmierci. — Aż trzech facetów potrzeba, ażeby skonfiskować jedną paczkę? ­— spytał podejrzliwie strażnik. — Hm… To ja dostałem tę robotę — oświadczył Jupe. — Ale ja jestem właścicielem samochodu — dodał Pete. — A ego mam plan miasta — dorzucił Bob. — Myślałem, iż Trzy Fajtłapy [postacie spośród komediowego serialu filmowego tudzież telewizyjnego „Three Stooges”, granego w latach 1934-1959. Ostatni aktor, pogrywający w tej komedii, zmarł w roku 1993] obecnie nie żyją — mruknął strażnik. Otworzył drzwi natomiast wpuścił ich. — Bierzcie swoją paczkę zaś zmykaj­cie. — Wskazał ręką w stronę hallu. Trzej Detektywi poszli w kierunku wskazanym przy użyciu strażnika. Wyłożony chodnikiem

Dodano: 10 kwietnia 2014
Autor: pati
Makijaż artykuł PDF
Drukuj

Tagi: , , ,

Wstaw na stronę, forum, blog

Dodaj komentarz



Użytkowników online: 1
Wyświetleń: 4252202
Artykułów w bazie: 1,220

Portal jest własnością BELARTE, z zastrzeżeniem klauzuli wyłączenia odpowiedzialności. Wykorzystywanie materiałów do prac, artykułów (w tym kanał RSS) tylko przy spełnieniu warunków. WARUNKI REKLAMY. © 1982-2009 BELARTE | Warunki korzystania | sitemap

powoli wypełnić

Artykuł pochodzi z portalu www.makijaz.org
Kursy kosmetyczne tylko w ASP, www.asp.edu.pl, (012) 266-43-81
Kosmetyki do makijażu BelArte, www.belarte.com.pl, (012) 654-26-66

piątej po południu detektywi siedzieli w samochodzie Boba. By nie wywierać podejrzeń, zaparkowali drynda po drugiej stronie ulicy, naprzeciw Miracle Tastes i magazynu na Long Beach. Przed­tem wpadli aż do domu zmienić ubranie. Nosili teraz czarne jeansy natomiast czarne trykotowe koszulki. Jupe wziął ze sobą także niesamowity naprawa macbook łódz zbity skórzany neseserek, jaki sumiennie trzymał na kolanach. Było to coś, czego Pete a Bob dotąd nie widzieli. — Gdy nic bardziej błędnego Dellasandro wyjdzie, zaczynamy – zdecydował Jupe, hołubiąc asfalt neseserek. — Skąd wiemy, że chwilowo tam jest? — spytał Bob. — Tu stoi jego samochód. Poznaję — odparł Pete. — Znasz ten wóz? Kiedyś twoja osoba go widział? — zapytał zaskoczony Bob. — Po nagraniu reklamówki Wielkiego Barneya, pamiętasz? ­— wyjaśnił Pete. Parking w sąsiedztwie Miracle Tastes opróżniał się powoli. Dopiero jed­nak o szóstej wyjechał spośród parkingu jednostajny cadillac allante Dona Del­lasandro. Skierował się na szosę prowadzącą do Los Angeles. — Pewnie jedzie na konferencję prasową Wielkiego Barneya­ — pomyślał głośno Pete. Wyszli spośród wozu a przebiegli w pewnym sensie nieważny obszar parkingu. Gdy dotarli aż do wejścia, Bob stanął na czatach, a Pete zaś Jupe badali drzwi. — Widzisz ów architektura zabezpieczeń? — jęknął Pete. Wszystkie szóstka oczu skierowało się na małą elektroniczną ta­blicę spośród podświetloną klawiaturą. Umieszczona była w chromowanej ścianie nad szklanymi drzwiami. Tuż za nimi znajdowała się wartownia, jakkolwiek nikogo w niej nie było. — Strażnik bez ryzyka jeszcze obchodzi dziedzina — wywnioskował Bob. — Szybko! Sądząc spośród wyglądu tablicy, system winien egzystować analogiczny aż do tego, który mieli w swej Kwaterze Głównej obok Jupe’a. Aby drzwi się otwo­rzyły, należało wystukać szyfr. Ale któż wiedział, jakie byłyby skut­ki wprowadzenia niewłaściwego kodu? Jupe otworzył własny neseserek. — Na szczęście, od wielu tygodni budowałem elektroniczny dekoder do zamków szyfrowych. Gdy podłączę go aż do tablicy, moje narzędzie odczyta szyfr. Wypróbowałem je w naszej Kwaterze Głównej serwis macbook łódz zaś działa. Szybko odkręcił chromowaną pokrywę tablicy a przyczepił dwoje krokodylki aż do specjalnych drutów układu zabezpieczającego. Ser­ce biło mu podczas gdy młotem. Przekręcił wyłącznik dekodera a po kilku błyskach a sygnałach dźwiękowych dekoder podał Jupe’owi tempo liczb. — Dobra, wypróbujmy to — Pete ruszył w stronę drzwi. Lecz Jupe chwycił go za ramię. — Czekaj, byt jest nie tak. — Zaczął nerwowo przekręcać blisko swoim urządzeniu. — Tak mi się przed momentem wydawało — zgodził się Bob, patrząc na przyrząd Jupe’a. — Twój dekoder podaje niegustowny szyfr. To kod komputerowy systemu w naszej kwaterze! Jupe zaczerwienił się, zakłopotany. — Musi stanowić przebicie w kondensatorze… Albo niefachowo obliczyłem impedancję… Ach… Przepraszam, chłopcy. — Nie martw się. Tylko schowaj to… Szybko! Idzie strażnik. Jupe wsunął deszyfrator pod spodem koszulę a cała trójka wyglądała jak jeśliby w żadnym wypadku nic. Strażnik zbliżał się, ale poprzednio do nich dotarł, Bob sięgnął do dzwonka zaś nacisnął go. Strażnik uchylił drzwi oraz obejrzał ich od chwili stóp aż do głów. — Co mogę gwoli was zrobić? — spytał ostrożnie. Jupe postanowił zrehabilitować się wewnątrz wpadkę z dekoderem. — Firma kurierska Trzy Czarne Koszule — powiedział. — Mamy zanieść byt spośród biura Dona Dellasandra. Twierdzi, że owo wypadek życia tudzież śmierci. — Aż trzech facetów potrzeba, ażeby skonfiskować jedną paczkę? ­— spytał podejrzliwie strażnik. — Hm… To ja dostałem tę robotę — oświadczył Jupe. — Ale ja jestem właścicielem samochodu — dodał Pete. — A ego mam plan miasta — dorzucił Bob. — Myślałem, iż Trzy Fajtłapy [postacie spośród komediowego serialu filmowego tudzież telewizyjnego „Three Stooges”, granego w latach 1934-1959. Ostatni aktor, pogrywający w tej komedii, zmarł w roku 1993] obecnie nie żyją — mruknął strażnik. Otworzył drzwi natomiast wpuścił ich. — Bierzcie swoją paczkę zaś zmykaj­cie. — Wskazał ręką w stronę hallu. Trzej Detektywi poszli w kierunku wskazanym przy użyciu strażnika. Wyłożony chodnikiem